Michonne (i zombiaki)
Pomysł na figurkę powstał na początku tamtego roku, ale z wykończeniem detali zwlekałem aż do 2017, czemu? Bo makiety. :-)
Poza tym przyznając się bez bicia bardzo denerwowałem się postawą postaci, figurka trzymająca miecz oburącz w tej pozycji do wymodelowania nie jest najłatwiejsza. Kolejną przeszkodą było malowanie, w sensie jeszcze nie malowałem czarnoskórej postaci. Gdyby nie pomoc Witolda Recława pewnie nie odważyłbym się wrzucić wczesnych zdjęć tej figurki, dzięki Witku. :-)
No ale po wszystkich przejściach w końcu ukończyłem figurkę, pomalowałem na rany zombiaków nałożyłem lakier z połyskiem co dodało "smaczku" ciętym ranom. Teraz Michonne wojowniczka - nekromantka może bez problemu ruszać do boju, wraz ze swoimi zombiakami, których używa jako tragarzy lub nie-żywą tarczę. :D
Łańcuchy wykonałem z prawdziwego łańcuszka, ale go wzmocniłem podkładem akrylowym, przez co się nie buja. :D
Zombi są zombiakami orków jakoś ludzi mi było szkoda.
Worki na plecach pomalowałem w różnych kolorach żeby nie było przesadzone z brązem.
Po dodaniu tych detali dodałem odrobinę średniowiecznego wyglądu min. płytowe nagolenniki, buty oraz szeroka szabla zamiast katany. Teraz Michonne może ruszać na pohybel nieumarłym i złym magom! :D
Tej Pani lepiej w drogę nie wchodzić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz