Ave!
Dawno już nie publikowałem na blogu żadnego nieumarłego, tym razem wypadło na halabardnika.
figurka jest konwersją figurki z gry "Heroclix" - zwróciła moją uwagę, bowiem nieczęsto jest możliwość posiadania halabardnika - tym bardziej takiego co przesadził mocno z odchudzaniem i zestarzał się gwałtownie.;-)
Celowo zostawiłem ubogą paletę barw,
lecz kolor jego szarfy i materiału pod zbroją ujednoliciłem dając też
dosyć mocny kontrast. Podstawkę wykonałem z posypki modelarskiej imitującą piasek, pomalowałem to również dosyć skromną ilością kolorów, zachowując ziemisto - wapienny wygląd.
Powinien być powolny, lecz jak już uderzy.. |
Szkielet halabardnik gotowy; by strzec skarbów i tajemnic swoich dawno już zmarłych towarzyszy.
Może też służyć jako strażnik w opuszczonym mieście - widmie, lub po prostu jako ochroniarz jakiegoś potężnego mrocznego maga. :-)
Zdjęcia: Soldiana
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz