Dokładnie to drzewo Ogryzka, na nim to został odnaleziony powieszony niesłusznie oskarżony o kradzieże goblin.
To była pierwsza makieta z 2016 roku na której użyłem kleju na gorąco, wyszły dzięki temu bardzo realistycznie wyglądające korzenie. Linę zrobiłem z prawdziwego sznureczka, na podstawę ze starego zabawkowego drzewa pododawałem sztuczne rośliny akwariowe i przy pomocy kleju i papieru zaadaptowałem nadałem odpowiednią fakturę.
Kamienie na makiecie są to prawdziwe kamyki© odpowiednio pomalowane techniką suchego pędzla. :-)
Grzybek pomiędzy konarami był częścią kwiatków(jakie było ich przeznaczenie nie mam bladego pojęcia) na koronie zabawkowego drzewa z którego podstawy powstało moje Drzewo Wisielców
"Are you, are you Coming to the tree..."
Gdzie został przywrócony do nie-życia goblin po czym sam się z niego odciął. :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz