Tą makietę wykonałem w tym samym czasie co i krwawą fontannę, czyli w granicach sierpnia 2016 w sumie tak dla równowagi i przy okazji spróbowałem nowego sposobu tworzenia makiet bitewnych. Może posłużyć jako punkt którego będzie trzeba zniszczyć lub bronić. Albo na przykład leczyć po jakąś małą ilość życia każdą postać znajdującą się w jej pobliżu(zapewne z 5hp) :-)
W przypadku tej również została woda wydrukowana i przyklejona, ale nie spodziewałem się iż lakier jeszcze bardziej rozmoczy farbę drukarską i w sumie wyszło jeszcze bardziej realistycznie :P
Bluszcz wykonałem z włóczki oczywiście z zielonej, żeby był kontrast :-) odpowiednio naklejonej klejem wikolowym dla wzmocnienia
Całość zbiornika jest zrobiona z pokrywki po lodzie w rożku pokrytej papierem nasączonym w wikolowym kleju. Nie to nie lenistwo, nie miałem cyrkla pod ręką... :P
Cieniowanie czarną farbą na brzegach "wody" dodało dodatkowej głębi.^^
Marhorn wygląda majestatycznie, runy również polakierowałem lakierem z pobłyskiem bo matowy nie dałby tego "magicznego" efektu :P
Całość super, ale wewnątrz fontanny najbardziej mi sie podoba:)
OdpowiedzUsuń