Jak to się w takich historiach zaczyna, zaczyna się od dobrego początku. A to był początek udany, tak między 2003 a 2007 rokiem jak zbierałem sobie "Gry Strategiczne w Śródziemiu" to była dobra prenumerata.^^ W tamtym okresie stworzyłem te drzewa, o których mam zamiar dziś trochę więcej powiedzieć. Przeleżały sobie w kartonie na prowincji Polski około 10 lat. Poza nimi oczywiście było więcej modeli, bo w tamtych latach miałem wenę, ale nie miałem za bardzo miejsca żeby je trzymać. No to myszy się dobrały, styropianowe podstawy poszły w rozsypkę, korony z porostów również, zostały mi się takie skrawki z tych makiet:
Fajne puzzle mi wyszły xD Dużo z tego nie zostało parę drucikow pokrytych gładzią szpachlową i papierem(taki niby gips bardzo się lubi kruszyć. Zakasałem rękawy i wziąłem się w tym roku do roboty(odzyskałem je ok kwietnia 2017) no i poniżej macie efekty, pełen tutorial zamieściłem na Youtube poniżej na moim kanale:
Z tych większych zrobiłem takie jakby tundra/bagna, akurat zielonej gąbki mi wystarczyło, przyciemniłem jedynie korony. :-)
Zachowałem sporo z ich oryginalnego kształtu, akurat nie uważam żeby były jakieś mało szczegółowe czy coś, o dziwo Wikol dużo zachował po nałożeniu go na oryginalne szkielety z podstawowych detali.
Zielonej włóczki mi została cała masa, niedawno robiłem z niej trawę, tu akurat posłużyła za listowie dla drzew wierzbo podobnych, prawie jak na Mazurach nie? ;-)
Przy tej poniżej najwięcej mi zeszło, bo miała najmniej detali to był sam papier nałożony na drucik, musiałem ostro pogłówkować z czego zrobić je żeby wyglądało dobrze, a nie kosztowało zbyt wiele zachodu.
Miałem z tym o tyle szczęścia że wędrując po sklepach z używaną odzieżą i pchlich targach pozyskałem duży zapas różnorakich dłoni, wykorzystałem praktycznie wszystkie, nakładając masę modelarską i formując twarze, z tego co sobie policzyłem facjat wyszło mi na tym drzewie szesnaście.
Zielona płukanka w miejsce ust i oczu zrobiła swoje, efekt jest, jak nic rzut na morale w jego pobliżu obowiązkowy.
Teraz coś z bardziej Otchłannych motywów
Idealne drzewo do Podmroku, albo do planów piekielnych, w tutorialu tego nie ma ale te kawałki mięcha to części gumowej zabawkowej małpki, to był chyba lemur, gumę łatwo się cięło, a faktura na niej była "sierściowata" to ułatwiło zamieszczenie jej na łańcuszkach.
Z tych dwóch jestem naprawdę dumny, bo w sumie łatwo się je wytworzyło, a mogą służyć za ciekawe ozdoby albo Victory pointy. Jak widać powyżej walka o drzewo do karmienia impów i innych pomiotów wrze równo. ;-)
Oh, wyszło naprawdę super!
OdpowiedzUsuńDzięki, może i będzie więcej, ale to muszę ogarnać ten edytor Video i przegrać pliki ze starego PC. :-)
OdpowiedzUsuń