Na wstępie: Szczęśliwego Halloween! :D
Na dzisiejszy dzień trafi stworek, który zajada swój "cukierek" i jednocześnie robi "psikus". :P
Figurka jest konwersją z gry "Heroclix", przemalowałem ją konkretnie na iście goblinistyczne klimaty, oraz zrobiłem podstawkę w taki sposób żeby pasowała to trudnych, kamiennych terenów jaskiń w, których to lubią żyć najprostsze "worki treningowe" dla Poszukiwaczy Przygód.
Akurat ta figurka mi się podobała z tego względu że w sumie ma swoją historię, czyje serce wyciął ten goblin? Czy on rzuca jakiś potężny czar, albo może klątwę? Możliwości jest cała masa, aż serce(hehe) rośnie.
Smacznego! Fuj.. xD |
Fajnie się malowało detale jak torba z komponentami, albo czaszka u pasa. |
No i wyszło szydło z worka, eee... to znaczy skrzydło z ramienia. xD |
Zdjęcia: Soldiana
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz