niedziela, 24 grudnia 2023

Redcap

 Na wstępie..:

Wesołych i radosnych świąt wszystkim, którzy to czytacie!


Życzę też zdrowia - bowiem - (sic!) znowu się przeziębiłem.

Ale nic to - blog świąteczny zobowiązuje. :-)

Dziś na tapetę trafia naprawdę chamski morderca (nie tłumaczcie na polski jego nazwy bo wyjdzie "czerwony kapturek" xD) Redcap.

Czemu? Bowiem ta baśniowa istota musi kogoś zamordować w ciągu trzech dni i nasączyć sobie swój czerwony kapelusik krwią - inaczej po prostu zniknie. Deadpool miał rację że trzeba chodzić w czerwonym - ale tu to już przesada. Co ciekawe z każdą zabitą ofiarą Redcap staje się silniejszy - więc takie starożytne stwory są prawie nie do zabicia. Łażą też w ciężkich zwykle okutych butach nosząc bronie większe niż one same. Te buty też mogą być użyte do walki, np. ogłuszenia wroga. Co ciekawe jak się takiego Redcapa zabije - gubi ząb, tak jeden pojedynczy ząb, który jest poszukiwanym przedmiotem magicznym. Zwykle wartym 1000 sztuk złota.

Teraz jak ja tą figurkę przerobiłem? Skonwertowałem figurkę z gry planszowej "Dreamblade" zmyłem za pomocą acetonu, następnie pomalowałem podkładem po wyschnięciu i pozbyciu się zwykłe fabrycznej farby(bleh!), natomiast podstawkę ozdobiłem płaskimi kamykami oraz zmieloną zieloną gąbką. Uzależniłem się od niej w podstawkach, przyznaje się bez bicia. :-)

Szarżujący Redcap to nie są żarty



   
Ponadto, te wredne knypki lubią się ukrywać w cieniu.

    
Argumenty zwykle mają dosyć potężne

Nie dość że kurdupel to jeszcze morderca.


Zwykle lepiej nie pojawiać się w ich okolicy.


Niby święta - ale niektóre stworzenia co chodzą w czerwonym kolorze lepiej żeby nie dawały "prezentów". :D

Morał: Nie ufaj czerwonym, nawet jak składają dary. :-)







Źródła:
https://forgottenrealms.fandom.com/wiki
Zdjęcia: Soldiana