Jak się okazało pojawił się artykuł w gazecie w formie nie-cyfrowej wspominający o moich figurkach, swoją drogą podziękowania należą się Arieen za udostępnienie mi tego materiału. :-)
Tego szczerze się nie spodziewałem i był to bardzo miły gest, na zdjęciach są nie tylko figurki, ale o tym w następnym poście. :-)
Przy okazji w końcu mogę wrzucić jeszcze 2 zdjęcia z dalszego ciągu imprezy, gdy przeniosłem całą swoją "armię" na inne łatwiej dostępne stanowisko.
Małe spoilery na stole już są :-)
Kawa z tyłu okazała się później bardzo przydatna :D
Myślę że temat relacji z listopada mogę już uznać za wyczerpany. ^^
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz