wtorek, 26 września 2017

Żelazny golem

Dobra, skoro już jest po zmianach, to teraz trzeba trochę dać odmiany od makiet, jakiś czas temu wrzuciłem gorgony, które były przerobione z zabawkowych krów, tym razem w łapy mi trafił zabawkowy robot, jakoś mi pasował jego wygląd, miał pewien potencjał, czy mi wyszło, sami oceńcie. :-)

Pancerz pomalowałem niebieską farbką jako bazę połączoną ze srebrną farbką akrylową. :-)
Mrocznie z przodu wygląda
Płyty pancerza na plecach i ramionach wykonałem z tektury, wypełniłem to Wikolem, najlepsze że w ogóle tego nie widać. :-) 

Z trochę innej strony


Luźne przestrzenie wypełniłem klejem na gorąco, to mu dodało trochę "masy" :-)
Kolejne ujęcie

Miecz jak i kowadło wyrzeźbiłem z masy modelarskiej, akurat pomysł poddał mi kolega z grupy na Facebooku "Jest Tutaj Tylko Wojna" gdzie miał model mecha z kowadłem. :-)

To już czwarte, szybko nie?

Malowanie to był czysty eksperyment, z pomocą przyszedł mi mój kolega Witek, zwykle malowałem "suchym pędzlem" tu malowałem morką farbką dając coraz jaśniejsze wykończenia pancerza. Chciałem uzyskać efekt takiego jakby zlodowaciałego/uszkodzonego pancerza. Ślepia i runy na zgięciach pomalowałem na zielono żeby dodać efekt "magiczny".

Następne bardzo mroczne
Kowadło i miecz pokryłem srebrną farbką akrylową, krew na nich powstała z połączenia dwóch czerwonych farbek i lakieru akrylowego.

Ma plecy jak żywcem wyjęte z MMA


Ten efekt śrub na płytach uzyskałem pewnym narzędziem do tworzenia zatrzasków.
Się Panu kowadło ubrudziło...

Tutaj widać jak duża jest ta figurka, dla lepszego kontrastu części nie-pancerzy pomalowałem na brąz połączony ze srebrem żeby dać odrobinę kontrastu i antycznego wyglądu.^^
Chyba zepsułem kolejność zdjęć no trudno.. xD


Golem gotowy do walki, można go użyć jako jakiegoś zapomnianego strażnika, lub jako bardzo potężną jednostkę na polu bitwy. Może to też być jakiś dosyć trudny do pokonania boss, bo wielkość to ma on konkretną. :-)

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz