Trzynaście lat spędziłem na ziemi,
Mej ojczyzny, mojej kochanej,
Trzynaście dni brakowało nadziei,
Tak czystej, jak wody źródlanej...
Trzynaście tygodni śmierć mi przed oczyma!
Warunek przeżycia - smak łez i krwi...
Trzynaście godzin jam uszami pielgrzyma!
Diabeł do dziś we snach ze mnie drwi...
Tako przed tobą staje męczennik,
Po trzynaście lat, dni, tygodni i godzin!
Załączam do tego piekielny śpiewnik...
Z mojego umysłu spaczonego zrodzin!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz