Tak sobie myślałem jak mógłbym przerobić te zabawkowe elementy, które zakupiłem parę miesięcy temu. W końcu wpadłem na pomysł żeby zrobić z nich coś naprawdę niepokojącego. :-)
Części ciała zapomnianych pradawnych to niezły motyw do stworzenia mrocznego scenariusza łączącego Yuggoth z Podmrokiem, taki Crossover mógłby być bardzo klimatyczny w pewnych sytuacjach. :-)
Podejrzewam że te zabawki to miały być koralowce, ale jak widać po odpowiednim pomalowaniu mogą służyć jako mózgi jakiejś istoty z innego świata.
Dla porównania dodałem element odnowionego terenu z LOTR-a gry bitewnej, którego stworzyłem na nowej podstawce i z nową posypką. Do tych mięsnych użyłem posypki o grubszej ziarnistości.
Ten "mózg" jak i te czerwone wypustki potraktowałem w paru miejscach lakierem z połyskiem żeby nadać im odpowiedni efekt po pomalowaniu. Jak widać harpia straciła już zdrowe zmysły... :3
Luźno rozstawione robią bardziej piorunujące wrażenie, długo myślałem nad doborem kolorów tego w lewym dolnym rogu, oraz technice malowania go żeby wyglądał na "mokrego" jak widać nie poszło tak źle. Pomogło malowanie jaśniejszym kolorem i malowanie wypukłości ciemniejszym odcieniem zieleni.
Dla porównania wielkości i kolorów dostawiłem to wejście do Otchłani, jak widać nawet w takim settingu się dosyć dobrze sprawdzają.
Pomyśleć że to tylko posypka na kartonowej podstawie, a całkiem wyszło efektywnie, można przy takich np. zrobić test na morale, albo mogą służyć jako cel do ataku, lub generatory złej mocy wspierającej armie zamieszkujące Podmrok, wszystko zależy od pomysłu. :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz