Stworzenie jej było dosyć czasochłonne, bowiem musiałem najpierw poczekać aż styropian dobrze sklei się z zabawkową panterą. Świece wykonane są z wykałaczek przewleczonych przez koraliki.

Wyżłobienia na płycie styropianowej dodały klimatu surowości ołtarza, krew na spodeczku również.

Klejnot pośrodku dwóch kości wydawał mi się dobrym pomysłem, elementy kości i krwi pasowały mi do Kushyckiego bóstwa pantery.

Jak zwykle technika malowania suchym pędzlem dodała efektu zniszczonego kamienia

Oby nikt z Was Poszukiwaczy Przygód nie trafił nigdy na ten zakazany i plugawy kult, bowiem to bóstwo jest okrutne bezwzględne jak jego kapłani. Ich barbarzyńskie obrzędy niejednego zabrały z tej ziemi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz