poniedziałek, 5 lutego 2018

Ogromna tarantula

Kolejna konwersja pająka, póki co to już ostatnia na moim warsztacie, skończyły mi się surowce(stare zabawki pająków xD)


Akurat za pająka posłużyła mi plastikowa zabawka szemranej jakości.. xD

Musiałem trochę posiedzieć nad tym jak zrobić żeby nie była taka spłaszczona jak w oryginale, ale całkiem ładnie wyszło.

Tak to zielone to jad... :3

Podstawkę wykonałem z kartonu, porobiłem dziury pod odnóża tego przyjemniaczka.

Łupieżca Umysłów ma trochę przekichane

Następnie zalałem klejem na gorąco żeby wyglądał jakoś, bo był płaski jak pająk zgnieciony przez kota Garfielda gazetą. xD
Ta sieć... brr...

Dwa odnóża zostawiłem w oryginalnym układzie, przez co wygląda jakby po coś/kogoś sobie sięgał, a tak żeby go posmyrać odnóżką :3
Warto było zostawić jej też trochę przy odnóżach

Po nałożeniu Wikolu na podstawkę i wzmocnieniu jej nałożyłem podkład akrylowy na całą figurkę

Dawaj paszczę pod toporek!

Malowanie dzięki pomocy ze strony "Warsztat Modelarza" wyszło zaiste pozytywne, akurat malowanie blendingiem na mokro przynosi fajne skutki jak chce się uzyskać efekt "sierści" pajęczej :3
Szczęśliwa pajęcza rodzina... hrr hrr hrr...
Cała rodzina pająków gotowa do akcji, jak widać ten prezentuje się baaardzo okazale, jako taki najbardziej spasiony bydlak, strzeżcie się Poszukiwacze Przygód i uważajcie na ciemne jaskinie, kto wie jaka groza w nich czyha... hee hee hee...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz