Na wstępie..:
Wesołych i radosnych świąt wszystkim, którzy to czytacie!
Życzę też zdrowia - bowiem - (sic!) znowu się przeziębiłem.
Ale nic to - blog świąteczny zobowiązuje. :-)
Dziś na tapetę trafia naprawdę chamski morderca (nie tłumaczcie na polski jego nazwy bo wyjdzie "czerwony kapturek" xD) Redcap.
Czemu? Bowiem ta baśniowa istota musi kogoś zamordować w ciągu trzech dni i nasączyć sobie swój czerwony kapelusik krwią - inaczej po prostu zniknie. Deadpool miał rację że trzeba chodzić w czerwonym - ale tu to już przesada. Co ciekawe z każdą zabitą ofiarą Redcap staje się silniejszy - więc takie starożytne stwory są prawie nie do zabicia. Łażą też w ciężkich zwykle okutych butach nosząc bronie większe niż one same. Te buty też mogą być użyte do walki, np. ogłuszenia wroga. Co ciekawe jak się takiego Redcapa zabije - gubi ząb, tak jeden pojedynczy ząb, który jest poszukiwanym przedmiotem magicznym. Zwykle wartym 1000 sztuk złota.
Teraz jak ja tą figurkę przerobiłem? Skonwertowałem figurkę z gry planszowej "Dreamblade" zmyłem za pomocą acetonu, następnie pomalowałem podkładem po wyschnięciu i pozbyciu się zwykłe fabrycznej farby(bleh!), natomiast podstawkę ozdobiłem płaskimi kamykami oraz zmieloną zieloną gąbką. Uzależniłem się od niej w podstawkach, przyznaje się bez bicia. :-)
Szarżujący Redcap to nie są żarty |
Argumenty zwykle mają dosyć potężne |
Nie dość że kurdupel to jeszcze morderca. |
Zwykle lepiej nie pojawiać się w ich okolicy. |
Niby święta - ale niektóre stworzenia co chodzą w czerwonym kolorze lepiej żeby nie dawały "prezentów". :D
Morał: Nie ufaj czerwonym, nawet jak składają dary. :-)
Źródła:
https://forgottenrealms.fandom.com/wiki
Zdjęcia: Soldiana