Jedna z wcześniejszych makiet jakie wykonałem, jest to fontanna wypełniona posoką spływającą niczym łzy z oczu stojącej pośrodku żeńskiej postaci. Figurkę potraktowałem gąbką nasączoną farbą akrylową nadając jej taki bardzo "kamienny" odcień.
Figurka kobiety zombi jakoś mi tak pasowała do tej makiety.
Przy okazji podstawa bazowa wyglądająca niczym opleciona pajęczyną wzmocniła realizm fontanny.
"Krew" wydrukowałem po czym nakleiłem zanim dodałem figurę, następnie poszedł na to lakier.
Z tej strony nawet delikatnie wygląda.^^
wtorek, 28 lutego 2017
czwartek, 23 lutego 2017
Wieża strażnicza barbarzyńców
Możecie uwierzyć albo nie, ale prace nad tą wieżą trwały równie długo co nad posągiem Anubisa, bowiem każdy patyczek i deseczkę musiałem przycinać osobno i wyżłobić na nich fakturę. Platforma jest kartonowa, ale wzmacniana klejem, więc udało mi się uzyskać całkiem stabilną i zwartą konstrukcję. Akurat drewniane filary umieściłem na przecięciu siatki bitewnej, więc mogę na spokojnie używać do gry bez obawy że figurka nie będzie mogła znaleźć sobie dogodnego miejsca do walki. :-)
Jak widać miejsca na platformie wystarczy dla nawet 9 figurek łuczników, magów lub oszczepników.
Układ drabiny jest o tyle dobry że można bez obaw, postawić na niej figurkę tu wódz Gort prezentuje się "like a boss" :D
Ło! Jak się zawstydził skubany, nie lubimy Paparazzi co?
To cyk z prawej!
Teraz lepszy profil!
En face na zakończenie, bo koboldy na dole już z nudów pypcia dostały. Myślę że zdjęcia wieży wyszły całkiem ok. xD
Korciło mnie żeby zrobić deski bardziej ciemniejsze, ale stwierdziłem że zwietrzałe drewno jednak nie jest zbyt ciemnego koloru, więc zostawiłem rozjaśnione.^^
W trakcie robienia zdjęć nie ucierpiał żaden kobold*
* info nie dotyczy tego co się działo po sesji zdjęciowej, barbarzyńcy mają ograniczoną cierpliwość do smokopodobnych kurdupli.
Jak widać miejsca na platformie wystarczy dla nawet 9 figurek łuczników, magów lub oszczepników.
Układ drabiny jest o tyle dobry że można bez obaw, postawić na niej figurkę tu wódz Gort prezentuje się "like a boss" :D
Ło! Jak się zawstydził skubany, nie lubimy Paparazzi co?
To cyk z prawej!
Teraz lepszy profil!
En face na zakończenie, bo koboldy na dole już z nudów pypcia dostały. Myślę że zdjęcia wieży wyszły całkiem ok. xD
Korciło mnie żeby zrobić deski bardziej ciemniejsze, ale stwierdziłem że zwietrzałe drewno jednak nie jest zbyt ciemnego koloru, więc zostawiłem rozjaśnione.^^
W trakcie robienia zdjęć nie ucierpiał żaden kobold*
* info nie dotyczy tego co się działo po sesji zdjęciowej, barbarzyńcy mają ograniczoną cierpliwość do smokopodobnych kurdupli.
środa, 22 lutego 2017
Posąg Anubisa
Jest to jedna z wielu makiet powstałych w 2016 roku na poczet moich warsztatów.
Stwierdziłem że pierwszą z makiet, które opublikuje będzie posąg Anubisa Egipskiego boga podziemi. Figurkę znalazłem w jednym ze sklepów z używanymi rzeczami, jeszcze nie wiedziałem do czego go użyję ale potencjał miał ogromny.
Tak, złoty wielbłąd i ten stosik złota z rubinem to też makiety wykonane "tak przy okazji" xD
Koncept z klatkami przyszedł jakoś tak sam, dużym plusem było posiadanie już takiego łańcuszka, którego używałem na przykład przy postaci "The Guy-a" z teledyków "Disturbed" oraz Króla Dyni wykonanego w tym samym prawie że czasie. Jakby co klatki to są przerobione wałki do włosów(dwa to nie strata!). xD
W klatkach (a jakże) nie mogło zabraknąć kości nieszczęśników dopadniętych przez wrogie bóstwo.
Jakoś tak Licz z kosą oddający cześć Anubisowi mi pasował. :-)
I jak zwykle ujęcie z drugiego profilu widać na nim kość wystającą z monet też mi pasowało do klimatu xD.
Jak przystało na bóstwo musi był "wyniesione" na czymś niezwykłym, jak widać Anubis stoi na obsydianowej platformie po której pełzają błękitne żyłki energii.
Jeszcze szybkie ujęcie na "Ciemną Stronę Mocy" xDDD
To tyle jak na pierwszą makietę, postaram się jeszcze w najbliższym czasie wrzucić zaległe z przed około pół roku, więc uff.. trochę tego będzie. Bywajcie... hee hee hee...
Stwierdziłem że pierwszą z makiet, które opublikuje będzie posąg Anubisa Egipskiego boga podziemi. Figurkę znalazłem w jednym ze sklepów z używanymi rzeczami, jeszcze nie wiedziałem do czego go użyję ale potencjał miał ogromny.
Tak, złoty wielbłąd i ten stosik złota z rubinem to też makiety wykonane "tak przy okazji" xD
Koncept z klatkami przyszedł jakoś tak sam, dużym plusem było posiadanie już takiego łańcuszka, którego używałem na przykład przy postaci "The Guy-a" z teledyków "Disturbed" oraz Króla Dyni wykonanego w tym samym prawie że czasie. Jakby co klatki to są przerobione wałki do włosów(dwa to nie strata!). xD
W klatkach (a jakże) nie mogło zabraknąć kości nieszczęśników dopadniętych przez wrogie bóstwo.
Jakoś tak Licz z kosą oddający cześć Anubisowi mi pasował. :-)
I jak zwykle ujęcie z drugiego profilu widać na nim kość wystającą z monet też mi pasowało do klimatu xD.
Jak przystało na bóstwo musi był "wyniesione" na czymś niezwykłym, jak widać Anubis stoi na obsydianowej platformie po której pełzają błękitne żyłki energii.
Jeszcze szybkie ujęcie na "Ciemną Stronę Mocy" xDDD
To tyle jak na pierwszą makietę, postaram się jeszcze w najbliższym czasie wrzucić zaległe z przed około pół roku, więc uff.. trochę tego będzie. Bywajcie... hee hee hee...
Subskrybuj:
Posty (Atom)