sobota, 31 października 2020

Halloweenowy Fihyr

 Szczęśliwego Halloween! Nawet jak go nie obchodzicie. :D

Opis stwora:


Fihyry (w drugiej edycji znane jako feyry) to wynaturzenia powstałe z koszmarów, pozostałości magicznej energii i powołane do życia przy pomocy silnych emocji dużej grupy ludzi. Najczęściej pojawiają się w dużych miastach, gdzie przebywa wielu magów, kapłanów i innych czaromiotów, a także nietrudno o duże natężenie obaw i fobii. Miasta w oblężeniu, toczone przez wojny możnych rodzin, rządzone przez okrutnych władców lub dotknięte klęskami żywiołowymi są idealną wylęgarnią tych bytów. Zwykle przemykają się nocą ulicami, szukając okazji do czynienia zamętu. Wyglądają jak garbate, ponure istoty o plamistym, pofałdowanym ciele przypominającym powierzchnię mózgu. Wspierają się na dwóch dużych mackach, pełniących rolę nóg i kilku mniejszych. W przedniej części ciała znajduje się kilka paszcz, a nad nimi od jednego do pięciu złotych oczu. Skóra istoty ma tęczowy odcień, przypominający kolory rozlanego oleju, z zielenią i żółcią na brzuchu, czerwienią i magentą w okolicach głowy i błękitem z czernią na reszcie ciała. Paszcze istoty służą wyłącznie do ataku i rozsiewania strachu, nie używa ich natomiast do konsumpcji. Już sam widok atakującego fihyra wzbudza panikę w sercach maluczkich. Istoty te giną w świetle słonecznym, nie mają jednak instynktu samozachowawczego i nie chowają się przed słońcem ani nie uciekają przed jego promieniami, większość więc nie przeżywa dłużej niż dzień od powstania. 

 

Ta figurka została skonwertowana z jakiejś prostej zabawki znalezionej w jednej z podróbek "Jajek Niespodzianki" chyba nazwa była zawarta w tytule filmu "Policjanci z Miami". :D

Z początku nie wiedziałem jak ją wykorzystać, aż miesiąc temu mnie olśniło, no przecież to dynia... xD

Podstawkę wykonałem domowym sposobem rozpuszczając na Hot Blade plastik z ramek od figurek z Games Workshop w żelaznym pierścieniu. Nie róbcie tego w domu. xD


Malowanie było dosyć sporym wyzwaniem bo musiałem sporo cieniować, a nie wszystkie miejsca po płukance wyglądały dobrze.


Figurkę przykleiłem klejem SOS do podstawki, po czym nałożyłem na podstawkę klej Wikol.
Nim wyschnął podstawkę ozdobiłem czarną posypką modelarską żeby nadać figurce odpowiedni kontrast.
 
 
 
 Winorośle rozjaśniłem jasnozieloną farbką, myślę że się opłaciło.
 
 
 


 Wnętrze paszczy jak najbardziej miało się kojarzyć z płonącym ogniem żółta farbka akrylowa robi swoje. :-)


Źródła:
https://sfery.fandom.com

czwartek, 29 października 2020

Stojak na bronie

 I tak oto przed Wami dalszy ciąg moich zmagań z mebelkami do HeroQuest. :-)

Wymiary dostałem od Tomka, pozdrawiam.^^

Nawet nie opiszę jak przyjemne było łączenie tych patyczków po lodach Wikolem, samo mi się to tworzyło w rękach i przyznam się że nie zmarnował się nawet kawałek tego drewna. = )

 

Tarcze i bronie poprzyklejałem za pomocą kleju cyjanoakrylowego, nie ufam Wikolowi jeżeli chodzi o łączenie plastik - drewno. 

 Co do oręża to użyłem starych bitsów(dla nieobeznanych części figurek) z Warhammera Fantasy Battle, które kupiłem za grosze na portalu aukcyjnym(allereklama nie?). 





Malowanie było bardzo przyjemne, ale wymagało pewnej ręki.

Pomalowałem gem na tarczy na inny kolor bowiem szukałem jakiegoś kontrastu.

Całość jeszcze wzmocniłem dając przed malowaniem podkład akrylowy.


Z tyłu niestety nie wygląda to aż tak imponująco, cóż... :-)
 
 
No i zyskałem bardzo fajny mebelek, a ponadto też część makiety do papierowych gier RPG na sesję, albo do bitewniaka.
 
 
zdjęcia: Soldiana


sobota, 24 października 2020

Elementalista z Protenixu

 Trzecia z pięciu figurek wyrzeźbionych i pomalowanych dla Mateusza, tym razem padło na maga. :-)


Podstawkę pokryłem czarną posypką, oraz dodałem spaloną roślinność.


Opis postaci:


Protenix stworzył Elementalistów by zapewnić sobie obronę przed atakami z Rattanu. Wprowadziło to swoistą równowagę lecz sytuacja na granicy nadal jest niezwykle napięta.
Elementalista wyszkolony w Protenixie łączy się z naturalnymi siłami zniszczenia sprawiając, że ogień, powietrze, woda i ziemia są na jego rozkazy. W zamian za te możliwości poświęca wszelkie swoje zdolności do zwykłego manipulowania magią – w końcu nie można mieć wszystkiego. Początkujący mag żywiołów potrzebuje mieć dany żywioł przy sobie by móc go użyć. Doświadczony jest w stanie go stworzyć.
To czego Elementaliście brakuje, to odporność fizyczna. Radzi on sobie dzięki zdolności zadawania olbrzymich obrażeń z dystansu zanim wrogowie go dosięgną. Jednak to nie niezwykły potencjał ofensywny, ale wszechstronność jest tym, co sprawia, że elementaliści budzą grozę.
Elementalista, który pojął jaką rzeczywistą władzę daje mu manipulowanie czterema podstawowymi żywiołami może działać prawdziwie niezwykłe rzeczy.


Fundamentalne umiejętności i zdolności klasowe:


Władza nad żywiołami – Elementalista posiada pewną władzę nad żywiołami jednak posiada ją koszem wszelkich innych gałęzi magicznych


Targowanie się – rodzinny biznes wykształcił w Elementaliście żyłkę do targowania się


Edukacja – Elementalista miał zapewnione szkolenie więc potrafi pisać, czytać, a także ma całkiem rozległą wiedzę na różne tematy


Zdolności językowe – Elementalista posiada naturalne zdolności, które pozwalają mu w większym lub mniejszym stopniu rozumieć obce języki

Niestety nadal nie umiem dobrze malować ognia.







Największym wyzwaniem było malowanie szczegółów szat.

Oryginalny art:





Zdjęcia: Soldiana

czwartek, 22 października 2020

Stół do tortur

 No i kolejny mebel z mojej serii ciesielstwa bitewno - RPG - Makietowego.
Podziękowania należą się Tomkowi za podanie mi wymiarów tego "łóżeczka"! :D

Strona kolegi:

RAGNAROK

Tym razem trafia na tapetę stół do tortur do gry "HeroQuest". Wydaje mi się że jest to równie zaawansowany model jak i moje biblioteczki.Spędziłem nad nim praktycznie tyle samo czasu.

Oczywiście można go używać też do sesji RPG, ale docelowo zrobiłem go do mojej ulubionej planszówki. :D


Podstawa jest zrobiona z drewnianych klocków, na które nakleiłem patyczki do lodów, oczywiście obrobiłem je papierem wodnym.



Kołowrót wykonany jest z okrągłego patyczka po lodach na niego poprzyklejałem wykałaczki. Kawałek sznurka posłużył idealnie za liny. :-)



Czaszka jak i kajdany są z bitsów z bitewniaka Warhammer Fantasy Battle, bez tego nie byłoby to to samo.



Całość pomalowałem farbkami akrylowymi, możecie ocenić jak mi wyszło. :-)


Zdjęcia: Soldiana

sobota, 17 października 2020

Imperialny paladyn

 Druga już z pięciu figurek stworzonych dla Mistrza Gry Mateusza, którego oczywiście pozdrawiam.


Figurkę rzeźbiłem ręcznie, malowałem też.

Podstawkę pokryłem tak jak w przypadku inkwizytora również cekinami, lecz dla odmiany nie w kolorze srebrnym, a złotym.

 Opis postaci:

Paladyn to kwintesencja wojownika - odważny i szlachetny, wzorzec wszelkich cnót. Jego życie to walka. Jest oddany ideałom prawości, sprawiedliwości, uczciwości i rycerskości. Stara się być żywym przykładem tych cnót, aby inni mogli czerpać z jego czynów zarówno naukę, jak i korzyści.
Paladyni należą do Zakonu Czystego Serca i choć pierwotnie wywodzą się z Królestwa Boga Jedynego na południu to od czasów zawarcia Przymierza, którego celem jest walka z złem i chaosem służą tylko i wyłącznie pod błękitnymi barwami Imperium.
Ich życiowym celem jest obrona niewinnych i uciśnionych nawet za cenę własnego życia. Nie cierpią zła i nie godzą się na kompromisy.
 Zdecydowana większość z nich jest zakwaterowana w stolicy Imperium czyli w Twierdzy Cierni oraz w kilkunastu większych miastach i strategicznych punktach w całej El’zaarii gdyż są uznawani przez wszystkie państwa za jednostki międzynarodowe. Z tego też względu część z nich, która nie stacjonuje w miastach patroluje najczęściej w pojedynkę poszczególne trakty i miejscowości jako Arbitrzy Sprawiedliwości pragnąc służyć pomocą wszystkim pokrzywdzonym.
Są nazywani Pięścią Imperium. Gdy ich oddziały pojawiają się w jakieś okolicy to nie wróży to nic dobrego.


Fundamentalne umiejętności i zdolności klasowe:


Odpędzanie nieumarłych – Paladyn może odpędzać nieumarłych; każdy nieumarły musi wykonać rzut na śmierć, jeśli rzut się nie powiedzie – ginie. Raz dziennie na 5 poziomów.
Nakładanie rąk – Paladyn mocą swojej wiary może uzdrawiać z lekkich ran, chorób i zatrucia. Dwa razy dziennie.


Nieskalana wiara – Paladyn może mocą swojej wiary bronić się przed wszelkimi atakami złej magii; np. jeśli ktoś spróbuje go otruć lub przekląć to Paladyn może spróbować mocą swej wiary wyprzeć truciznę lub odbić zaklęcie. Rzut na wiarę.


Autorytet – Paladyn wzbudza wśród ludzi cześć i natychmiastowy posłuch.


Styl walki bronią dwuręczną – Paladyn świetnie włada mieczem dwuręcznym więc dodaje sobie 1 do wyniku rzutu każdej kości w walce tymże mieczem.


Etykieta szlachecka
– Paladyn wywodzi się ze szlachty i wie jak się pośród niej zachować.

 

 

 

 Złota podstawka bardzo dobrze kontrastuje ze zbroją.




Oryginalny art:



Zdjęcia: Soldiana

czwartek, 15 października 2020

Biblioteczki do HeroQuest

Po dwóch latach poszukiwań na aukcjach internetowych zakupiłem sobie w końcu grę planszową "HeroQuest".

 Plansza była tak zniszczona że musiałem zrobić przedruk, na moje szczęście papier kredowy w kolorze robi swoje. :D 

Brakowało mi niestety mebelków do tego "Świętego Graala" gier planszowych. Mimo iż nigdy nie uprawiałem ciesielstwa mebelkowego postanowiłem spróbować, bo czemu nie? :-)

Kolega mój Tomek dał mi wymiary mebelków to wziąłem się do roboty, pozdrawiam. :D 

Strona nad którą pracuje Tomek:


RAGNAROK


Polecam dać lajka! :D


Patyczki po lodach i drewniane mieszadła do kawy okazały się być strzałem w dziesiątkę, Klej do drewna Wikol nadał się idealnie do połączenia wszystkich części.

Za zdobienia boczne posłużyły zwykłe wykałaczki oczywiście przycięte odpowiednio.

 Kiedy już miałem gotowe zauważyłem że brakuje mi na nich ksiąg i kartek.

Księgi powstały z kawałków przyciętego styropianu obklejonego papierowymi wzorami starożytnych tomów.

Księgi i mapy zdobyłem dzięki pomocy kolegi z kanału Youtube:


GRZEGORZ CAPUTA

 

Pozdrawiam i zapraszam na kanał Grzegorza.Warto! :D


Kartki luźno leżące wykonałem właśnie dzięki jego szablonowi, wykorzystując otrzymane wymiary przerobiłem to odpowiednio i pododawałem grafiki różnych mrocznych Grimoire'ów. 

 

Znajdziecie je na moim wpisie pod tym adresem:

KARTKI KSIĄG

 

Całość pomalowałem farbkami akrylowymi, wycieniowałem w paru miejscach i gotowe! Można już grać. :D


Zwoje i kartki na drugiej szafce




No i wychodzi że jak się nie ma co się lubi to się tworzy z czego się ma! Hee hee hee :D


Zdjęcia: Soldiana

sobota, 10 października 2020

Imperialny Inkwizytor

 Jest to pierwsza z drugiej serii figurek stworzonych na prośbę Mateusza, pozdrawiam serdecznie.


Opis postaci:

 

 

Inkwizytorzy są odłamem Zakonu Czystego Serca. Jeśli Paladynów nazywa się Pięścią Imperium to Inkwizytorzy z całą pewnością zasługują na miano Serca Imperium. Choć złośliwcy nazywają ich Furią Imperium.
Inkwizytorzy są dobrzy do szpiku kości. Są wręcz fanatycznie dobrzy. Ich głównym zadaniem jest niszczenie wszelkich przejawów nekromancji, demonologii i złej magii. Dlatego najczęściej w przebraniu krążą po imperialnych ziemiach tępiąc wszelkie przejawy zła od nieuczciwego kupca począwszy na pomiotach piekieł skończywszy. Inkwizytorzy stanowią trzon dowodzący Imperialnych Legionów dlatego gdziekolwiek się pojawią mogą automatycznie przejąć władzę nad garnizonem. Często podróżują samotnie bądź wspierani przez Imperialnych Łowców.
Inkwizytor potrafi dobrze walczyć mieczem lecz kluczem inkwizytorskiej potęgi przed którą drżą narody jest moc jego modlitwy. Nie modlą się oni bowiem do żadnych wymyślonych bóstw lecz wierzą w Stwórcę i od niego czerpią swe zdolności.
Od Inkwizytora skupionego na swojej modlitwie jest tylko jedna gorsza rzecz – Inkwizytor, który wpadł w świętą furię. Legendy mówią że prawdziwie rozmodleni i rozwścieczeni przez pomioty chaosu Inkwizytorzy potrafią zmieść nawet całe armie za pomocą samej modlitwy.
Fundamentalne umiejętności i zdolności klasowe:

 


Fundamentalne umiejętności i zdolności klasowe:

Modlitwa – jest to fundament istnienia inkwizytora i główne narzędzie jego walki, może wyprosić niemal wszystko o ile walczy w słusznej i sprawiedliwej sprawie; modlitwa dla inkwizytora jest bronią
Spojrzenie inkwizycji – Inkwizytor może mocą swej wiary rozpraszać zaklęcia, iluzje itp. Raz dziennie.
Znaki Herezji – Inkwizytor jest w stanie dostrzec przejawy i ślady zła gdziekolwiek się znajduje. Raz dziennie.
Żarliwe skupienie – Inkwizytor przez lata formacji wyrobił sobie potężną dozę cierpliwości i opanowania dzięki czemu w trakcie modlitwy może wejść w głębsze skupienie, z którego nikt nie może go wyrwać. Raz dziennie na 5 poziomów. Trwa pięć tur. Jeśli nie zostanie przerwane to prawdopodobieństwo wysłuchania wzrasta o 20 punktów.
Oczyszczenie niegodnych – Inkwizytor mocą swojej wiary może oczyszczać wrogów z zaklęć i mocy, które ich wspomagają. Raz dziennie.
Duchowe ostrza – jeden z efektów głębokiej modlitwy Inkwizytora to duchowe ostrza, które potrafi wysuwać z swych dłoni, a także walczyć nimi niczym dwoma krótkimi mieczami. Raz dziennie na 5 poziomów.
Święta Władza – gdziekolwiek pojawi się Inkwizytor na terenie Imperium, może tam przejąć władzę; każdy Inkwizytor jest generałem Imperium. 

 Podstawka wykonana została ze srebrnych cekinów. :-)
 
 
Nad cieniowaniem płaszcza przysiedziałem chwilę
 

Dtale zbroi wbrew temu co się wydaje były łatwiejsze do pomalowania niż detale czaru na dłoni

Płaszcz oczywiście jak i całą figurkę wyrzeźbiłem własnoręcznie.

 

 

Oryginalny art:





czwartek, 8 października 2020

Powrót z zaświatów

Od czego powinienem zacząć ten wpis? Myślę że od słowa:

 

Przepraszam.

 

Tak, dokładnie przepraszam wszystkich czytelników mojego bloga, znajomych i kolegów po hobbistycznym fachu za brak aktualizacji czegokolwiek czy nawet kontaktu.



Od roku nie tworzyłem żadnych figurek, nic nie malowałem nie dotykałem nawet narzędzi modelarskich. Co najśmieszniejsze nie wynikało to z braku czasu czy chorób po prostu po tym zapaleniu płuc, które przeszedłem równy rok temu coś we mnie zgasło. 

 

Zniknąłem z mojej strony, tak samo jak z portali społecznościowych. Czy tęskniłem czasami do mojego zamrożonego hobby? No.. tak. 

Nie wiedziałem czemu kupowałem farbki, nawet dostałem w prezencie od małżonki aparat fotograficzny, a i tak nie mogłem się zebrać w sobie żeby wrócić do hobby. Pewnie bym nie wrócił gdyby nie dobre słowa mojego przyjaciela Mateusza, serdecznie dziękuję i pozdrawiam, który około miesiąca temu podniósł mnie na duchu i nadal wspiera. Nic nie wskazuje żebym odwrócił się już od mojego hobby. Nie wiem czy każdy twórca ma takie chwile braku chęci do tego co tworzy czy tylko ja mam tak? Ostatni raz również miałem około roczną przerwę od tworzenia, akurat wtedy dzięki Mistrzowi Gry Markusowi znów zacząłem wracać do mojego wesołego tworzenia, też pozdrawiam. :-)

 

Żeby nie być gołosłownym przyznam się że mam wykonane parę modeli już w zanadrzu, więc wpisów przez najbliższy czas nie powinno zabraknąć. 

Załączam do tego wyznania obrazek wyrzeźbionej przeze mnie figurki nad którą pracuję w tej chwili jest to sławny Goblin Slayer(kto zna postać - szacunek), którą to mam zamiar wykorzystać do gry planszowej o tej samej nazwie z tym że zastąpię tam krasnoluda tym poniżej jegomościem:

 

 

 Wyrzeźbiony, ale jeszcze nie pomalowany do końca.. :-)


Ok, widzę że chyba też straciłem konto na Deviantart, no cóż trzeba będzie zrobić nowe. Za nieobecność jak widać się płaci...

Bywajcie zdrowi!