Witajcie ponownie po mojej półrocznej przerwie, wybaczcie też że tak długo się nie udzielałem, w tym okresie potrzebowałem dużo, dużo więcej czasu dla mojej powiększonej rodziny i dlatego odstawiłem moje całe hobby "na kołek"
Żem powrócił! :D
Dziękuję serdecznie każdemu, kto czekał na nowy wpis z mojej strony! :D
Jak zwykle cholera złego nie weźmie, dlatego postanowiłem że pierwszy post symbolicznie wrzucę w Halloween! Buahaha! :D
Jak zwykle cholera złego nie weźmie, dlatego postanowiłem że pierwszy post symbolicznie wrzucę w Halloween! Buahaha! :D
Żeby tematyka się zgadzała oto figurka władcy upiorów!
Konwersję wykonałem z gotowej figurki, którą przytwierdziłem do kartowej podstawy, wzmocnionej klejem Wikol.
Nadanie koloru ciała odpowiedniego trupiego odcienia było nie lada wyzwaniem.
Łańcuch postanowiłem że powinien wyglądać przerażająco
Niełatwo było dobrać odpowieniej barwy dla tego upiora, więc skorzystałem z najpopularniejszej palety barw.
Pysk był tak kreskówkowy, że nie obyło się bez paru drobnych poprawek, żółte smugi miały dodać mu głębi.
Król upiorów gotowy do walki, najbardziej pasująca według mnie karta była karta "Lurking Wraith"
Miłego oglądania, ja wracam teraz do malowania, chyba nie myśleliście że odpuszczę? :>