Oscar
Mag imieniem Oscar został odnaleziony przez Drużynę kamiennej Czaszki na bagnach w okolicach Kniei Otulisko, gdzie był więziony przez jaszczuroludzi, którzy zamierzali złożyć go w ofierze swym pradawnym bogom. Drużyna uwolniła go z ich rąk i z magicznej klatki, w której był trzymany. Już wcześniej otrzymali list od Lesji’ego, że mogą spotkać pewnego maga zmierzającego z wyspy Alaron, z Caer Calldyrr, na Wielką Naradę Magów. Lesji ostrzegł jednak drużynę, żeby uważali, bo prawdziwy Oscar równie dobrze mógł zostać zabity przez Kult Kamiennego Kręgu, a na jego miejsce podstawiony szpieg Kultu. Drużyna postanowiła pomóc magowi dotrzeć do Zamku Smoczej Włóczni, choć cały czas "patrzą mu na ręce" i zerkają nieufanie w jego stronę. Grishnah powiedział mu wprost, że jak się okaże szpiegiem to osobiście go zaje... zabije. Póki co mag sprawdził się w podczas walk na Polach Umarłych i podczas obrony wioski Gaznadar przed atakami Jaszczuroludzi. Jednocześnie zyskał miano "szalonego maga" ponieważ jego ogniste kule latały wszędzie i nieraz trafiały i w swoich (Conrack do dziś ma poparzone plecy). Mimo ciskania kul ognia "na ślepo" mag nie wykazał złej woli i wciąż żyje podróżując z drużyną.
Można jeszcze dodać, ze w tunelach pod Trollowymi Wzgórzami nieomal stracił życie spadając ze skarpy, a następnie nieprzytomnym magiem rzucano w gobliny w celu zastopowania i umożliwienia ucieczki reszcie drużyny. Ostatecznie jakoś przeżył, choć po tym jak wilkołak łapał gdzie się dało, aby rzucić nim w gobliny, może już nigdy nie mieć potomstwa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz