środa, 30 sierpnia 2017

Stos Skwarka

Wpis ten trafia tylko dlatego że sumienie mnie gryzie że nic nie wrzucam od ok. 2 tygodni. Powodem akurat jest dosyć spory remont, przez co nie mam za bardzo...(werble) siły jak oryginalnie nie? :-) Po prostu po dniu pracy fizycznej nie mam za bardzo pary żeby coś opisać lub wrzucić, dlatego nic nie trafiało, dziś akurat wypiłem napój energetyczny, zjadłem obiad z +1 talerza no to jedziemy!

Pamiętacie może Skwarka? No to wiecie jak skończył, spalony na stosie. Ponieważ akurat trafiła mi się odpowiednia podstawa, no to stworzyłem ten stos w końcu. :-)
Skwarek przy swoim stosie
Z czego powstał stos? Podstawa to karton z klejem na gorąco. :-)
Ogień? Jaki ogień?
Do tej podstawy przykleiłem podstawkę(masło maślane wiem) od zabawki z serii Skylanders, miała pozostały otwór pośrodku to go wykorzystałem.^^

Skwarek nie daj się!
W miejsce otworu trafił... palik z wystruganego patyczka do lodów, którego oczywiście trochę sponiewierałem na końcu, żeby wyglądało że był wbijany w ziemię jakimś kafarem. :-)

Skwarek poszerz panu uśmiech...
Całość pomalowałem po nałożeniu podkładu, w otwory poszła żółta farbka, na brzegach pomarańczowa, wypukłości miały szczęście trafić na czerwoną farbę, a całość przejechałem suchym pędzlem czarnąfarbką, którą... (nowość) pomalowałem lakierem z połyskiem dla bardziej "zwęglonego" efektu. Drewno standard, brąz ciemny i jasny i na to.. czarna farbka, no przecież się zwęgliło nie? Miejsce wypalonej ziemi szara, jasnoszara i.. biała farbka na wierzch. Żeby wyglądało jak po uderzeniu kuli ognia,(kto powiedział że kapłani Nerulla nie znają czarów?) no i efekt jaki jest każdy widzi.
Wysyłanie ognistego demona na odpornego na ogień nieumarłego nie jest dobrym pomysłem
Można go śmiało umieścić np na środku rynku, wykorzystać jako trudny teren, albo np dać jako miejsce jakiejś kaźni w Otchłani. Może też być częścią palisady trafionej przez smoczy oddech. Jak widać jeden stos, a ile możliwości.. :-)

Dla informacji, remont trwa nadal, jak ukończę to na Youtube wpadnie nawet kilka tutoriali. :-)

niedziela, 13 sierpnia 2017

Odnowione drzewa

Jak to się w takich historiach zaczyna, zaczyna się od dobrego początku. A to był początek udany, tak między 2003 a 2007 rokiem jak zbierałem sobie "Gry Strategiczne w Śródziemiu" to była dobra prenumerata.^^ W tamtym okresie stworzyłem te drzewa, o których mam zamiar dziś trochę więcej powiedzieć. Przeleżały sobie w kartonie na prowincji Polski około 10 lat. Poza nimi oczywiście było więcej modeli, bo w tamtych latach miałem wenę, ale nie miałem za bardzo miejsca żeby je trzymać. No to myszy się dobrały, styropianowe podstawy poszły w rozsypkę, korony z porostów również, zostały mi się takie skrawki z tych makiet:
Mysia robota
Fajne puzzle mi wyszły xD Dużo z tego nie zostało parę drucikow pokrytych gładzią szpachlową i papierem(taki niby gips bardzo się lubi kruszyć. Zakasałem rękawy i wziąłem się w tym roku do roboty(odzyskałem je ok kwietnia 2017) no i poniżej macie efekty, pełen tutorial zamieściłem na Youtube poniżej na moim kanale:


Z tych większych zrobiłem takie jakby tundra/bagna, akurat zielonej gąbki mi wystarczyło, przyciemniłem jedynie korony. :-)
Wróżka i Naga Szlachetna w kniei


Zachowałem sporo z ich oryginalnego kształtu, akurat nie uważam żeby były jakieś mało szczegółowe czy coś, o dziwo Wikol dużo zachował po nałożeniu go na oryginalne szkielety z podstawowych detali.
w prawym górnym rogu się wiwerna bagienna czai...

Zielonej włóczki mi została cała masa, niedawno robiłem z niej trawę, tu akurat posłużyła za listowie dla drzew wierzbo podobnych, prawie jak na Mazurach nie? ;-)
No i proszę już wiadomo kto chciał totem zbezcześcić...

Przy tej poniżej najwięcej mi zeszło, bo miała najmniej detali to był sam papier nałożony na drucik, musiałem ostro pogłówkować z czego zrobić je żeby wyglądało dobrze, a nie kosztowało zbyt wiele zachodu.
Drzewo Licza
Miałem z tym o tyle szczęścia że wędrując po sklepach z używaną odzieżą i pchlich targach pozyskałem duży zapas różnorakich dłoni, wykorzystałem praktycznie wszystkie, nakładając masę modelarską i formując twarze, z tego co sobie policzyłem facjat wyszło mi na tym drzewie szesnaście.

Meraphar vs Pumpkin King
Zielona płukanka w miejsce ust i oczu zrobiła swoje, efekt jest, jak nic rzut na morale w jego pobliżu obowiązkowy.

Teraz coś z bardziej Otchłannych motywów
Szaker vs OverlordIdealne drzewo do Podmroku, albo do planów piekielnych, w tutorialu tego nie ma ale te kawałki mięcha to części gumowej zabawkowej małpki, to był chyba lemur, gumę łatwo się cięło, a faktura na niej była "sierściowata" to ułatwiło zamieszczenie jej na łańcuszkach.

I tak się słudze oberwie
Z tych dwóch jestem naprawdę dumny, bo  w sumie łatwo się je wytworzyło, a mogą służyć za ciekawe ozdoby albo Victory pointy. Jak widać powyżej walka o drzewo do karmienia impów i innych pomiotów wrze równo. ;-)

poniedziałek, 7 sierpnia 2017

Kaźń

Dłuugo się zbierałem na ukończenie tej makiety, wszystko przez to że miałem koncepcję, a nie wiedziałem jak ją wykorzystać. Jak to Stephen King opisał "Czasami ma się filiżankę bez uszka, a potem się to uszko znajduje" To u mnie był taki przykład, miałem plastikowy patyczek po jakiejś zabawce-katapulcie z kamienia łupanego i nie wiedziałem na czym by postawić ten konar z łańcuchami, w końcu dorwałem wycinankę do styropianu typu hotwire no i problem się sam rozwiązał :-)
Lewa
Za pomocą tego hotwire'a wyciąłem dwa kawałki styropianu i nadałem im odpowiednio "skalny" kształt.

 

Prawa
Do łańcuchów doczepiłem kość oraz kawałek masy modelarskiej, którą pomalowałem na czerwono farbkami o dwóch odcieniach, na co nałożyłem lakier z połyskiem żeby dodać efekt "mięsa", nałożyłem też farbkę i lakier w okolicy kamienie że coś tam zostało nabrudzone, hee hee... :-)
Tył
Tą drewnianą plastikową gałąź pokryłem klejem na gorąco żeby utwardzić ją i nadać fakturę drewna.
Ożywiał Kultysta razy kilka
Malowanie było dosyć łatwe na ciemny brąz nałożyłem brąz pomieszany z żółtym, trawiaste tereny pomalowałem na zielono. Na koniec przykleiłem sztuczną trawę własnej roboty

Wynieśli kultystę nogami do przodu
Kaźń dla skazańców gotowa, może również służyć za miejsce odprawiania krwawych rytuałów.

Tutorial co do robienia takiej udeptanej trawy znajdziecie poniżej:

sobota, 5 sierpnia 2017

Posąg czarodziejki

Jak to zwykle bywa w moich historiach, zaczyna się od sklepu z.. tanią odzieżą, skąd wydłubałem bardzo szczegółową figurkę postaci znanej z baśni Disneya Złej Królowej.

Po zakupieniu po cenie tańszej od pół litra wody mineralnej stwierdziłem że poza będzie się idealnie na posąg nadawać, miała figurka masę szczegółów(lubimy, oj lubimy). :-)

Z galerii
Korona mi nie pasowała ni w pięć ni w dziesięć. Cóż było robić... wziąłem nożyk modelarski i wyciąłem koronę zostawiając naszą przyszłą czarodziejkę wyglądającą niczym Ripley z "Obcego 3"

 

Posąg 1
Używając kleju na gorąco stworzyłem jej włosy na nowo, przez co posąg zyskał na wyglądzie tracąc swoje poprzednie "złowieszcze" pochodzenie.
Posąg 2
Postawa jak zwykle karton klejony klejem na gorąco i na to papierowy ręcznik w Wikolu, malowanie figurki wzorowałem na tutorialu, którego możecie znaleźć -=TUTAJ=-
Połączyłem to z techniką nakładania farby gąbką, wyszło przywozicie, może nie wygląda jak typowy marmur, ale jak taka starożytna statua. :-)
Posąg 3
Posąg można użyć jako Victory Point w bitewniaku, w RPG papierowym jako miejsca składania ofiar, tak samo jako miejsce przekazywania telepatycznych informacji przez magów, lub po prostu jako... drogowskaz :-)