czwartek, 14 marca 2024

Krasnoludzkie tereny

 Dla odmiany żeby odpocząć od figurek zrobiłem tereny bitewne krasnoludów. :-)

Wyszły dwa, jeden oparty na terenie z oficjalnego wydania Warhammera "Battle for Skull Pass", czyli z "Bitwy o Przejście Czaszki" - ale nie lubię tłumaczyć nazw własnych, wkurzające. :P


Ta część makiety miał być to domyślnie królewski mur, w większości malowań dokonywanych przez innych zauważałem że są dosyć zlewające się kolory. Starałem się dać chociaż odrobinę kontrastu, widać to na zielonym terenie oraz malowaniu tarczy z tyłu. Niektórzy fani Warhammera pewnie by mnie nadziali na pal, że na niej jest płonące kowadło.- Znak Moradina czyli boga krasnoludów w Dungeons & Dragons, ale jak to mówią, co upolujesz to Twoje, hee, hee, hee

Akurat pasowało mi zrobienie tego w trochę podniszczonym stylu, to pole bitwy - nie wystawa sztuki.

Jedna z głów nie ma nosa, pewnie ma Egipskie korzenie. xD


Kufel jest? Jest, Fajka jest? Jest! :D


Na drugi teren padł wybór, kiedy dorwałem tą zabawkę w sklepie z tanią odzieżą, wystarczyło podgrzać za pomocą gazowego palnika do ropalania grilla(sic!) plastik i powyginać go w odpowiednich miejscach, żeby nabrało sensu.

Wazon w który jest wbity to po prostu drewniane zwieńczenie od zabawkowych cymbałek(nie pytajcie. xD).

Do podstawki dla odmiany dodałem kępki zielonej trawy, żeby nie było zbyt płasko. Na środku... a jakże kowadło i to na żółtym tle żeby pasowało do tarczy. - Trzeba trzymać się utartego stylu. :-)


Jak widac dykta zalana klejem Wikol nadaje się na wyschniętą ziemię.


Spalony grunt, czy po prostu piach? Wszystko pasuje. :-)

Sztandar zawsze się przyda do oznaczenia ważnego punktu, natomiast płot będzie chronić nasze krasnoludy przed na przykład wrogimi strzałami(tam są tarcze). 

Teraz trzeba poszukać chętnych do bitki krasnoludów i... kufel w dłoń i do boju!

 

 

Zdjęcia: Soldiana


1 komentarz: