środa, 31 stycznia 2018

Konwersje figurek Goliathów

Oto chyba najciekawsze wydarzenie na moim blogu od lat, w tamtym roku do łask wróciły makiety, a teraz dla odmiany... konwersje. :-)

Nie mówię tu o konwersjach typu Mantikory czy Gorgon, ale o konwersji figurek ze stworzeniem dla nich podstawek. z pojemników po lekarstwach.^^

Przyzwanie do walki Merfolka

Dodanie paru łańcuszków przyciętych odpowiednio w kotwice dało oczekiwany rezultat :-)
Widok na pysk z lewej

Malowanie było dosyć proste, bowiem figurka była bardzo szczegółowa :-)
Merfolk spotyka Łupieżcę Umysłów

Tarcza zajęła mi masę czasu, nie robiłem wcześniej tak dokładnie wiązek elektryczności płukanka z ciemnoniebieskiego dała efekt przejrzystości na tarczy bojowego maga
Bojowy mag Goliathów

Tarcza powstała z emblematu z jakiejś gry planszowej dla dzieci, nie pamiętam teraz nazwy. :-)
Goliath barbarzyńca

Lina na której trzyma się tarcza tego Najemnika Goliatha powstała z opalonego sznurka do mięs. :-)
Goliath najemnik

Wszyscy trzej prezentują się bardzo okazale na planszy bitewnej, każdy reprezentuje coś innego.
Trzy Goliathy


Poniżej przykład jak wygląda porównanie wielkości człowieka do orka i Goliatha, jest różnica :-)
Kiedy masz starszego brata...

Taki ork nawet nie ma zbyt dużych szans trafiając na takiego Goliathckiego barbarzyńcę
Dawaj buźkę pod toporek!

Oczywiście za usługi należy się zapłata, tutaj jest wyrównywanie rachunków za ocalenie skóry, tak ta tarcza powstała z.. guzika od ubrania. xDDD
Nie ma to jak nosić tarczę na linie okrętowej..

Podsumowując nie jestem zawiedziony efektem, jeżeli się spodobają to będę kontynuował dalsze konwertowanie figurek, które wpadną mi w łapę. Jest to super sposób na tanie uzupełnienie swoich armii do gry bitewnej lub na stworzenie zacnych BN-ów do RPG papierowego

Tutorial znajduje się tutaj:



1 komentarz: