Czy ja już kiedyś wspominałem o tym że sklepy z "Tanią Odzieżą" to prawdziwe kopanie dla figurek? :>
Pewnie tak, mimo wszystko powiem to jeszcze raz, to są kopalnie. Czasami trafi się węgiel, a czasami nawet taki "złoty samorodek". :P
Co było najciekawsze rozmiar pasował idealnie do 28mm, golemy w D&D są nawet i większe.
Kolce na tej figurce wyglądały na tyle super i miały tak ciekawe rozłożenie że postanowieniem przerobić ją na kamiennego golema.
Imię wziąłem z książki Stephena Kinga "Christine", przerobione oczywiście na słowo runiczne.
Technika "suchego pędzla" zastosowana na kolce uwydatniła "kamienność" obudowy tej konstrukcji.
Następnie zmieszałem kolor miedziany ze złotym i nałożyłem taką warstwę na metalowe części tego konstruktu. Na walcu golema namalowałem litery czarnym kolorem, następnie zieloną farbka zmieszaną ze srebrną farbką. Na sam koniec nałożyłem płukankę z czarnego koloru na zagłębienia tego kamiennego golema, po czym techniką suchego pędzla przejechałem białym pędzlem po samych krawędziach.
Taki golem to idealny strażnik, dla każdej magicznej pracowni, lub jako ochroniarz jakiegoś bardzo potężnego maga.
Najlepsza karta pasująca do golema z DDM to ta:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz