Te stworzenia powstają gdy krasnoludzki kapłan prosi o pomoc swojego Boga Moradina. Moradin wtedy wyzwala są moc napełniając duszą wojowniczego przodka krasnoludów stojące opodal kamienne posągi, biada tym co staną pod stopami takiego kamiennego olbrzyma...
Podstawą figurki był Crusher ze Skylandersów, przyczepiłem go na podstawę na śrubki, po nawierceniu otworów w stopach.^^
Następnie zacząłem nakładać kolejne warstwy masy modelarskiej schnącej na powietrzu, żeby zaczął wyglądać niczym krasnolud, nie jakiś kamienny ogr.
Po uformowaniu Kształtów stwierdziłem że fajnie byłoby go jeszcze "udoskonalić" kryształkami do paznokci. Akurat ozdoby na kilcie i oczy były na pierwszej linii ognia. :P
Runy dodałem dla "kontrastu" bowiem akurat zostało mi się trochę masy modelarskiej to je wyrzeźbiłem, by następnie pomalować farbami akrylowymi imitującymi lśniące odcienie.
Ostatnim etap było nałożenie płukanek z czarnego i ciemnej zieleni na zagłębienia w zbroi gigantycznego kasnoluda, oraz nałożenie gdzieniegdzie niebieskiej płukanki na młocie.
Przodek krasnoludów gotowy do bitwy, ślicznie dominuje na polu bitewnym swoimi rozmiarami. Jak za figurkę za 49 punktów to ma świetne statystyki. :-)
Oryginalna karta do DDM-a |
Źrodła: "D&D Monster Manual IV"
Znakomity pomysł i wykonanie!
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że zamierzam skorzystać z Twojego pomysłu, nawet już figurkę jako bazę pod rzeźbienie zakupiłem. 😛
Dziękuję serdecznie, to ja jestem pod wrażeniem że zostałem dostrzeżony przez tak znanego blogera. Z chęcią obejrzę efekt końcowy, ciesze się że mogłem być dla kogoś inspiracją! :D
Usuń