niedziela, 18 marca 2018

Wejście do Podmroku

Po stworzeniu makiety Wrót Czaszki pozostała mi się jeszcze żuchwa, którą użyłem jako ozdoba wejścia do Podmroku, czyli jednego z najbardziej niebezpiecznych miejsc.

Żuchwa z tego znakomicie się nadaje na teren bitewny.


Wstępnie pomysł miał być zrealizowany z całą czachą, ale skoro użyłem jej do przejścia, to to co zostało musiało mi wystarczyć. :-)


Licz strzeże wejścia do Podmroku
Wejście powstało w ten sam sposób jak i poprzedni model, czyli żuchwę z zabawkowej czaszki otoczyłem kawałkami pianki uszczelniającej, po czym połączyłem wszystko klejem na gorąco.

Kapłan Moradina znajduje dziwną skałę
Na podstawę z kartonu przykleiłem piasek modelarski w miejscu wejścia, mniejszej ziarnistości na zewnątrz, na wewnątrz ten o większej.

Nieumali strzegą wejścia
Po pomalowaniu nałożyłem na podstawkę zieloną posypkę, w paru miejscach zmieloną zieloną gąbką.

Szkielet szarżuje z przejścia
W niektórych miejscach poprzyklejałem kawałki włóczki nasączonej w Wikolu imitujące winorośl.

Krasnoludy dzielnie odpierają hordy nieumarłych
Wejście do Podmroku, gotowe, może być świetnym punktem do obrony, lub miejscem pojawiania się wędrujących potworów. Jak na taki mały model, bardzo interesujące do walki miejsce, zarówno ochrona dla jednostek, jak i bardzo mocny fabularnie Punkt Zwycięstwa. :-)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz