wtorek, 4 kwietnia 2017

Pracownia

Na początku roku stworzyłem sobie parę mini-makiet, stwierdziłem od razu że nie ma najmniejszego sensu wrzucać każdej z osobna bowiem; 1) Za dużo wpisów by powstało, 2) nie ma efektu wizualnego jak są pojedynczo 3) cholernie lubię zasadę synergii. :-)
Po tylnej stronie lustraLustro: Ramka do małego zdjęcia+3 patyczki po lodach na podstawie ze styropianu, kartonu i papierowego ręcznika w kleju Wikol. Tafla lustra wykonana z denka po chipsach "Pringles"
Skrzynia: dwa kawałki styropianu naklejone klejem na gorąco do kartonowej podstawy, na wierzchu stara zabawka po żołnierzykach. :-)

Niekrólicza łapka
Kurza łapka pazur po jakiejś starej zabawce, koralik na podstawie z koła po katapulcie :P

Gizmo
Dziwny gadżet: jakaś zabawka naciągnięta drucikiem na 3 koła po małej katapulcie całość sklejona klejem na gorąco na styropian i karton(wytrzymałe, dziś mi spadło z ponad metra na ziemie i całe!)

Finał
Stolik zrobiłem z kawałka kółka oblanego klejem na gorąco na styropian  i karton.
Takiej pracowni nie powstydziły się żaden szanujący twórca golemów, lub nawet mag, astrolog albo nawet jakiś czarnoksiężnik. Na zdjęciu widać Łupieżcę Umysłów pertraktującego z Cesarzową Wiedźm :-) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz