Zgłosiłem się do konkursu na malowanie figurek na grupie na Facebooku.
Konkurs nazywał się "Przed wyruszeniem w drogę należy pomalować drużynę"
Malowanie tych konkursowych figurek spowodowało opóźnienie w publikacji wpisów na tym blogu.
Drugim czynnikiem była wymiana komputera, przez co nie miałem przez bardzo długi czas dostępu do zdjęć z mojego porzuconego dysku twardego.
Na szczęście mam swoje zdjęcia już "na swoim" tak jak i program do obróbki grafiki. :-)
Konkursu oczywiście nie wygrałem, z tym że nie czuję się pokrzywdzony bo to było nowe, fajne doświadczenie. :-)
Pierwsza zmiana to był zakup light boxa, przez co część zdjęć(jak nie wszystkie) będę się starał w nim robić.
Poza tym wyszło jak duże wsparcie otrzymałem od swoich przyjaciół, rodziny i znajomych na Facebooku, kiedy doszło do głosowania na nagrodę publiczności. Podziękowania były w 100% zasłużone. :-)
Jeszcze jedna rzecz doszła, od tego wpisu już każda figurka, którą pomaluję czy wyrzeźbię będzie miała swoją własną tematyczną podstawkę. Stwierdziłem że przełamię się i jednak poświęcę tą dodatkową godzinę - dwie na dopieszczenie podstawki figurkom. Czego do tej pory nie robiłem. Więc kolejny kamień milowy osiągnięty. :-)
Tak więc, pierwsza figurka, którą pomalowałem jest to Callista: Córka Piasków.
Nieumarła mistrzyni glewii i walki z konnicą.
Widok izometryczny pasuje fantastycznie :-) |
Od razu mówię że tej figurki nie rzeźbiłem, kupiłem sobie ją na aukcji na "Alledrogo", bardzo mi się podobała i nie mogłem się powstrzymać. :-)
Jej już żaden makijaż nie pomoże, lepiej nie będzie. xD |
Do malowania użyłem ubogiej palety, ale tematycznej, chciałem żeby ta drużyna była jednolita.^^
Zawsze mnie będzie zastanawiać co jest napisane na tym papirusie na tarczy... |
Płukanka z czarnego sprawdziła się całkiem nieźle co do uwidocznienia ważnych szczegółów. Dało radę! :D
Zielona mumijna szarfa mi pasowała do uwidocznienia kontrastu. |
Najtrudniejsze było uzyskanie cieniowania na złotym kolorze, płukanka z brązu była niezłym wyjściem.
Ostatni widok szarżującej konnicy. :P |
Do malowania najmniejszych detali "zdarłem" dwa pędzelki, było warto!
Zmurszała tarcza wyciągnięta z piasków pustyni stanowi znakomitą ochronę. :D |
W ciągu paru dni postaram się wrzucić jeszcze pozostałych konkursowych bohaterów, ciąg dalszy nastąpi! :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz